No to zaczynamy...
Data dodania: 2019-03-02
Podobno życie zaczyna się po 40-stce.
No to zaczynamy.... Budujemy mały pensjonat (750 m kw.).
Stało się i już nie ma ucieczki. Ekipa wchodzi w najbliższy poniedziałek. Umowa z wykonawcą podpisana. Wykonawca,a raczej generalny wykonawca inwestycji renomowany i co najważniejsze zaprzyjaźniony. Nic nas nie obchodzi, poza najdrobniejszym szczegółem - finansowaniem ;-).
Z tym finansowaniem, hm... Jakoś to będzie ;-) Coś się wymyśli ;-), itp.
Wstępnie budujemy stan surowy bez dachu.
Projekt dosyć futurystyczny: prosta stodoła z dużymi przeszkleniami, z dachem płynnie przechodzącym w elewację z imitacji łupka. Ale do elewacji to jeszcze ho, ho.
c.d.n.